
Tego dnia nikt się nie spieszył, nikt nie rozwiązywał równań kwadratowych ani nie pytał o daty historyczne. Zamiast tego – był śmiech, muzyka, rozmowy, śpiewy, tańce i... małe sceniczne cuda w wykonaniu uczniów! Występy były nie tylko odważne i radosne, ale pełne serca i spontaniczności – a to najpiękniejsze, co można zobaczyć na scenie.
Ponadto każda klasa przygotowała stoisko, a każde było jak mały świat pełen atrakcji: kolorowe warkoczyki, malowanie twarzy, fantazyjne tatuaże, rozgrywki sportowe i wiele innych. Emocji nie brakowało! Wśród wyjątkowych punktów programu był także pokaz karate, dmuchańce. Na szkolnym boisku zaparkował wóz strażacki, karetka pogotowia czy radiowóz policyjny, które przyciągały zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Czy ktoś nie marzył o cieście babci, grochówce pachnącej domem lub kiełbasce z grilla? Dzięki zaangażowaniu rodziców i pracowników szkoły – marzenia się spełniły! Był to dzień pełen uśmiechów, rozmów, chwil wzruszeń i śmiechu. Czy może być coś piękniejszego niż wspólne świętowanie tego, że po prostu jesteśmy razem – dzieci, rodzice, nauczyciele, pracownicy szkoły? Taki dzień pokazuje, że szkoła to nie tylko lekcje i klasówki, ale wspólnota – z sercem, humorem i mnóstwem pozytywnej energii.
Do zobaczenia za rok, do kolejnego pikniku. Bo takich chwil – nigdy za wiele!